-JACEK, DUSZĘ SIĘ.
-...Kurwa, załóż sobie ręcznik na głowę i narzekaj, że się dusisz..
Jacek nie ogarnął wyniszczonej duszy tego koca, który był ręcznikiem.
TO BYL MUJ RENCZNIK NIE KOC. @@
...Jacek, zostaw tą biedną klawiaturę. I tak nie umiesz na niej pisać.
Tak ogólnie to jest zawsze spoko. Dzisiaj był u nas Axel. Napierdala mnie głowa, jakby małe, sovieckie oddziały waliły w bębenek.
Jest za ciepło żeby żyć, ale są dobre fazy.
KURWA, TE RYBY BANSOWAŁY NA LIŚCIACH.
-Wiesz ty co?
-Hm?
-Kiedyś połączę elektronikę z ziemniakiem. Stworzę tele-ziemniak.
-Jesteś popieprzona.
Patrząc na to co ludzie odpierdalali dziś na fejsie moja reakcja wyglądała jak Słowenia na tym arcie.
39'? MIŁOŚĆ KURWA.
2014? Nie, to nie miłość. To iluzja.
2010/2011? Nie ma miłości! Jest iluzjaaa, dyfuzja!
Ja jebię. Archaniele, trzymaj mnie. CZEMU NIEKTÓRZY SĄ TAKIMI IDIOTAMI? ;_; Dławię się ze śmiechu.
Chciałam umrzeć we śnie, a nie przez śmiech.
Jednak nie można mieć wszystkiego.
Ale przynajmniej mam zajebistego archanioła i jedzenie. No kurwa, kocham. <3
...Miluji te, ano. c:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz