niedziela, 8 lipca 2012

Miłość do sera nie sprawdza się jako sanki.

Czesia zakłada sobie ręcznik na głowę.
-JACEK, DUSZĘ SIĘ.
-...Kurwa, załóż sobie ręcznik na głowę i narzekaj, że się dusisz..

Jacek nie ogarnął wyniszczonej duszy tego koca, który był ręcznikiem.

TO BYL MUJ RENCZNIK NIE KOC. @@ 

...Jacek, zostaw tą biedną klawiaturę. I tak nie umiesz na niej pisać.

Tak ogólnie to jest zawsze spoko. Dzisiaj był u nas Axel. Napierdala mnie głowa, jakby małe, sovieckie oddziały waliły w bębenek. 

Jest za ciepło żeby żyć, ale są dobre fazy.

KURWA, TE RYBY BANSOWAŁY NA LIŚCIACH.

-Wiesz ty co?
-Hm?
-Kiedyś połączę elektronikę z ziemniakiem. Stworzę tele-ziemniak. 
-Jesteś popieprzona.


Patrząc na to co ludzie odpierdalali dziś na fejsie moja reakcja wyglądała jak Słowenia na tym arcie.
39'? MIŁOŚĆ KURWA.
2014? Nie, to nie miłość. To iluzja.
2010/2011?  Nie ma miłości! Jest iluzjaaa, dyfuzja!
Ja jebię. Archaniele, trzymaj mnie. CZEMU NIEKTÓRZY SĄ TAKIMI IDIOTAMI? ;_; Dławię się ze śmiechu. 
Chciałam umrzeć we śnie, a nie przez śmiech.
Jednak nie można mieć wszystkiego.
Ale przynajmniej mam zajebistego archanioła i jedzenie. No kurwa, kocham. <3


                                                                            ...Miluji te, ano. c:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz