sobota, 10 listopada 2012

Eden.

- Za co tak kochasz Rzeszów?
- Za to, że jest tak blisko Lublina. <3
-... ale przecież w ten sposób braknie Ci kasy na Kraków...
- TRUDNO.

Sobota.
Jeszcze nie wiem co dziś zrobiłam, bo ledwie się obudziłam, ale jest życie.
Tylko nasz wokalista.. Ugh, oby wszystko wyszło na dobre.

- Boże, dziewczyno! Czego ty jeszcze ode mnie chcesz?!
- Chcę zrobić Ci z dupy jesień średniowiecza.
- TY JESTEŚ JAKAŚ DZIWNA!
- Wiesz, ciężko by było, aby stróż Lucyfera był normalny~

Na HetaDay nie jadę, na Hellcon też nie. A MIAŁAM.
Ale, cóż. Cześć, Luś, będzie party hard <3

- Trzy rzeczy, których nienawidzisz? 
- Hetalia, fandom, yaoi. >D
-... CHODŹ SIĘ KOCHAĆ, LUŚ.

- Co to za piosenka w tle, lilijko?
- Comatose o:
- CHODŹ SIĘ KOCHAĆ.

Nie wiem co napisać, a tyle się wydarzyło.
Powinnam już robić projekt plakatu do sztuki teatralnej, ale.. tak bardzo mi się nie chce~
Chyba pójdę na jakiś spacer, czy coś.
W końcu muszę się nastawić na jutrzejszy dzień z Chaosem i dzisiejszy wieczór z samym diabłem~

Hohoho.
"Od teraz zrobię wszystko, aby 'gdybym go kochała' zmieniło się w 'kocham go'".
HAHA, LUBIĘ TO. >D
AHAHAHAHAHAH.
HAHAHAHA.
Ha!

 "Whatever happened to sex, drugs n' rock n' roll?
Now we just have AIDS, crack and techno"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz